Córunia tatunia

Ruda Małpa

Synek mamusi, córunia tatusia.
Czyli totalne poparcie i rozpieszczenie =d. Ja jestem właśnie taką córeczką tatusia, a jak jest u Was?

MissAgatqa

No u mnie tak jest, tylko niestety czasami mama zagradza moją drogę do pełni szczęścia ;d.

Kropeczka

U mnie raz jeden tak było, że tata faktycznie stanał w mojej obronie. Było to po tym jakpowiedziałam rodzicom co chcę robić w życiu - mama za nic w świecie nie chciała wyrazić na to zgody. Powiedziała, że zrobi wszystko, aby wybić mi ten cholerny pomysł z głowy. Mój tata pochawalał to że chcę być pilotem i przyjechał specjalnie z Lubina do Poznania, abyzrobić aferę mojej mamie, że to jest moje zycie i że ja o nim mam prawo decydować. Ale to byłotylko raz jeden - szkoda bo tak na codzień to rodzice mają mnie w dupie, ja ich i jest cool... Matka cały czas siedzi w swoim pokoju z jej chłopakiem, ja siedzę w szkole i wracamdopustego domu...

truski

Nie, u mnie w rodzinie nie ma czegoś takiego.

żelkowa.

Mój brat jest takim synkiem mamusi. Nie rusza się od niej na krok, wszystko co zrobi jest dobre i wgl. A już duży jest, ma aż 7 lat.

Cory

Córeczką tatusia zdecydowanie nie jestem, i prawdopodobnie nigdy nie będę, ale moja młodsza siostra jest jego pupilką. =d

adrienne

Ha, uwielbiam mojego tatę. Jak się kłóci z mamą to jakoś podświadomie jestem po jego stronie. No i uwielbiam z nim spędzać czas i z nim żartować, bo on ma super poczucie humoru. Tata może mnie jakoś bardzo nie rozpieszcza, bo ma swoje zasady itp.itd. ale mam z nim bardzo dobry kontakt.

Angelene

Nie mam taty, więc nie jestem.

papercut.

Viviane.

O tak, zdecydowanie jestem córunią tatusia ; d