Wasz dzień w szkole.

adrienne

Wos- prezentacja prac o bankach. Mój kolega zrobił zarąbisty film. ;d
Dwie matmy- równia, układy równań, jakieś zadania.
Angol- sprawdzanie repetytorium.
Dwa wuefy- siatka z chłopakami z klasy.

Viviane.

Religia - pałka z kartkówki, i coś tam ksiądź-dyrektor jeszcze gadał.
Angielski - Crimes, a na drugiej godzinie sprawdzian.
Francuski - trzy piątki na raz, rany!
Matematyka - odejmowanie liczb dodatnich, łatwizna.
Basen - zwolniłam się, poszłam do domu.

loulou

polski - właściwie to godzina wychowawcza, i wyjaśnianie wczorajszego incydentu na historii :x
fizyka - miał być sprawdzian (fajnie że nim o tym nie wiedziałam), ale nie było, nąą.
historia (właściwie to w planie miało być niemiecki dla grupy początkującej, ale pani nie było) - coś tam o koloniach greckich.
angielski - miała być kartkówka, ale nie było. robiliśmy jakiś głupie pytania.
geografia - umm, pani wyjaśniała jeszcze te poziomice, bo dużo osób tego nie kapuje, no i coś tam o mapach.
historia - o religiach greckich i olimpiadzie.
kółko z polskiego (do 19 obowiązkowe ;<) - moja grupa z projektu kolorowała, ja przepisywałam.

ogólnie strasznie długi dzień.

molestlejdii

Technika-sprawdzał zadanie całą lekcje.
Biologia-sprawdzian ,którego nie było.ogólnie to nie wiem co było.bazgrałam po zeszycie.
Religia-jadłam i piłam xd
j.polski-ostatnia lekcja z praktykantką.
2xangielski-powtórka przed spr.

Viviane.

Matematyka - Wałkowaliśmy odejmowanie i dodawanie liczb dodatnich i ujemnych.
Polski - Omawialiśmy Hymn o miłości.
Francuski - Przyszłam pod koniec lekcji, bo pisałam konkurs.
Fizyka - Powtórki przed sprawdzianem.
2x Wuef - Nie ćwiczyłam, wygłupiałam się z S<3.
Plastyka - E, co było? Pisałam sms'y albo bawiłam się włosami koleżanki =d

Angelene

Geografia - pytał mnie, potem ćwiczenia z współrzędnych geograficznych.
Chemia - coś o stopach, pytała pierwiastków.
Polski - jakieś pierdoły.
Wuef - kosz i ręczna.
Godzina - śmianie! <33
Francuski - alfabet i liczby.

Viviane.

Polski - ćwiczenia o komunikacji itp.
Francuski - gramatyka.
Angielski - wygląd, wygłupianie się z S. (aż nas w końcu pani rozsadziła o pół metra dalej :<).
Matematyka - mnożenie i dzielenie liczb ujemnych.
Geografia - i znowu tylko pisanie, pisaniee.
WOS - kartkówka, i zanudzanie.
Chemia - poprawa pracy klasowej w zeszycie.

A potem kółko chemiczno-fizyczne.

Chemicaly

Matma - sprawdzian z logarytmów.
Polski - omawianie Ferdydurke, dużo śmiechu i dogadywania.
Polski - dyskusja dotycząca nowego planu lekcji, potem dalej o lekturze.
Geografia - praca w grupach na temat Unii Europejskiej.
Angielski - sprawdzian, jakie ja tam głupoty pisałam...
Angielski - zadania z podręcznika.
W-f - zastępstwo z praktykantem, czytałam książkę.
PP - pół klasy dało nogę na darmo, bo nauczycielka nie dotarła na lekcję : D

truski

Polski - Omawialiśmy pracę klasową.
Polski - Omawialiśmy pracę klasową.
Historia - Fajna lekcja o Sparcie.
Historia - Poprawiałam pracę klasową.
PO - Gościówa coś pieprzyła o pierwszej pomocy, a my zajmowaliśmy się sobą, było ok.
Matematyka - Porównania.
Matematyka - Procenty + kartkówka -.-
Religia - Lekcja o ABORCJI.

Cory

Angielski - robienie ćwiczeń.
Biologia, polski, religia - mieliśmy jakieś warsztaty plastyczne, obklejaliśmy pudełka starymi zdjęciami Pragi. Strasznie fajnie to wyszło, w stylu retro. Zatrzymałam to pudełko, a co!
Fizyka - jakieś zadania.
Niemiecki - nauczycielki nie ma już drugi miesiąc (jakieś stypendium w Berlinie), więc zostaliśmy zwolnieni z tej lekcji.