Kompleksy.

Miwako

Tzn. moja mama uważa właśnie, że w przyszłości czeka mnie aparat. To jest spory wydatek, więc na razie nie noszę. Do zdjęć praktycznie nigdy nie śmieję się z zębami...
Czasem mam takie momenty, że krępuje mnie ukazanie całego uśmiechu.

blondynka.

o kurczę, kurczę..

straszny brzuch, mam brzydki kolor włosów, brzydki nos , usta , zęby i wytrzeszczony oczy, grube ramiona, małe piersi. ; DDD

żuczek.

kompleksy ma każdy. nie ma wyjątków,
choć ni każdy przyzna się do tego.

nie będę tutaj wymieniać swoich,
bo nie chce się znów dołować.
czasem mam tak, że kiedy spojrzę lustro
widzę takie "brzydkie kaczątko"..

Mar

Oh przesadzacie dziewczyny. Każda kobieta jest piękna jeśli dba o siebie i siebie akceptuje. Bardzo, bardzo dużo zależy od naszego nastawienia. Ja osobiście sieibe akceptuję w 100%, niczego bym w sobie nie zmieniła bo ja to ja, gdyby coś poprawiłóa to już nie byłabym sobą. Akceptuję siebie taką jaka jestem!

adrienne

Kompleksami tego nie nazwę ale bardzo nie lubię mojej cery, bo mam sporo niedoskonałości, swojego nosa, bo jest duży, swoich włosów, bo się nie układają często no i mogłabym mieć większe piersi i płaski brzuszek. (;

Kreska

Jestem gruba, mam pryszcze, moje palce u stóp są paskudne, moje włosy są kompletnie nieciekawe. Jak je zwiążę to jest mi wygodnie, nic mi nie wpada do oczu, ale wyglądam jeszcze gorzej. Nie da się nic z nimi zrobić.

Monakita

Nie akceptuję siebie, nie podobam się sobie. Przejmuję się. No, ale trudno.

żelkowa.

Zawsze się coś znajdzie. To zbyt puszyste włosy, zbyt niekształtne usta, za duży nos, grube uda. Ale trzeba to akceptować. (;

truski

Wydaje mi się, że każdy ma jakieś kompleksy.
I ja również. Wolę ich nie wymieniać, bo zajmie mi to trochę czasu XD